Amnesia: The Bunker to najstraszniejsza gra, w jaką kiedykolwiek grałem, a także praktycznie adaptacja Toma i Jerry'ego w grze wideo

Kluczowa grafika Amnesia: The Bunker z PCG

(Źródło zdjęcia: Gry cierne)

Wiele gier określa się mianem „horrorów”, ale rzadko się ich boję. Weźmy na przykład tegorocznego Alana Wake’a 2. To świetny thriller z kilkoma naprawdę strasznymi momentami, ale poza tym największym strachem były skoki w powietrzu FMV, które przypominały te stare filmy z trollami na YouTube, gdzie twarz egzorcysty wyskakuje nie wiadomo skąd. Cynthia Weaver, jesteś czujna: jeśli jeszcze raz to na mnie naciśniesz, wyceluję w ciebie pistolet sygnałowy i pociągnę za spust.

najlepsze oferty na komputer do gier
Wybór osobisty

Gra roku 2023



(Źródło zdjęcia: Przyszłość)

Oprócz naszych głównych nagród Game of the Year 2023, każdy członek zespołu Game Geek HUBteam rzuca światło na grę, którą pokochał w tym roku. Przez resztę miesiąca będziemy publikować nowe osobiste typy wraz z naszymi głównymi nagrodami.

Wszystko to oznacza, że ​​Amnesia: The Bunker naprawdę przeraziła mnie od początku do końca. Jego ciągła, miażdżąca atmosfera i zaskakująca sztuczna inteligencja potworów praktycznie za bardzo mnie wystraszyła, aby grać dalej, ale cieszę się, że tak zrobiłem.

To gra intymna, jeszcze bardziej niż jej wyraźna inspiracja, Alien: Isolation. Ale nie ma żadnych dziwnych androidów, które mogłyby odwrócić uwagę od tańca o wysoką stawkę, z jednym głównym antagonistą: zdeformowaną bestią (Frictional nazywa ją Stalkerem) pełzającą po ścianach tego okropnego miejsca. Jest jeden godny uwagi (i bardzo fajny) przypadek, w którym zamiast tego walczysz ze śmierdzącym mężczyzną w dziurze, ale jest to dość zabawna historia poboczna i nie odbiega od głównej pętli gry.

Stalker będzie aktywnie patrolował bunkier w tle Twojej eksploracji. Korzysta z systemu tuneli, aby poruszać się szybciej niż jesteś w stanie, a jedynym wizualnym dowodem istnienia tej małej podziemnej autostrady, do którego jesteśmy wtajemniczeni, są złowieszcze, mysie dziury wielkości człowieka w ścianach.

Rozumiem, że nigdy nie znika całkowicie – zawsze szuka, celuje w ciebie, a jego przybycie w twoje bezpośrednie sąsiedztwo jest zapowiadane przez drapanie i jęczenie w ścianach.

(Źródło zdjęcia: Gry cierne)

Poza serią Thief, The Bunker charakteryzuje się jednym z najlepszych powiązań rozgrywki z dźwiękiem, jakie kiedykolwiek widziałem, a Stalker wyraźnie sygnalizuje swój poziom alarmowy bez konieczności stosowania elementu interfejsu użytkownika. Pociski i strzały na zewnątrz bunkra utrzymywały mnie w ciągłym napięciu, komplikując system wczesnego ostrzegania, a zamieszanie, które wywołałem podczas eksploracji, mogło stopniowo (lub nagle) przykuć uwagę Prześladowcy.

Cała radość z otwartego slapsticku w Deus Ex i Dishonored jest tutaj, jeśli chcesz jej poszukać.

Do tego wszystkiego dochodzi generator, który trafnie nazwał Leon Hurley z GamesRadar „prawdziwy terror” Bunkra . Utrzymanie paliwa powoduje, że światła są włączone, zmniejszając ryzyko spotkania ze Stalkerem i chroniąc Cię przed... zaawansowana ciemność z tej nędznej jamy.

Spektakl swędzący i drapiący

Ledwo nawet zarysowałem techniki rozwiązywania problemów wciągającej symulacji ukryte w tej grze. Twój gówniany rewolwer z I wojny światowej to w twoim repertuarze narzędzie do zwalczania prześladowców, ale jeśli potrafisz zachować zdrowy rozsądek i wykazać się kreatywnością, możesz zrobić o wiele więcej, aby klaunować tego przerażającego faceta.

Gdy już znajdziesz maskę gazową, granaty gazowe staną się przydatnym narzędziem ucieczki: wbiegnij w chmurę, a Stalker nie będzie mógł za tobą podążać. Możesz blokować jego tunele skrzyniami, aby go spowolnić, zwabić Stalkera w pułapki pozostawione przez twoich martwych towarzyszy, stworzyć własne pułapki za pomocą hojnie rozmieszczonych wybuchowych beczek z gier wideo, lista jest długa. Kiedy już pokonasz absolutnie przytłaczającą atmosferę (czego jeszcze nie zrobiłem), możesz zamienić Bunkier w adaptację Toma i Jerry'ego w grze wideo.

gniew lub sabellian

Zakrwawione drzwi kaplicy w bunkrze

(Źródło zdjęcia: Gry cierne)

Nie wiem, czy kiedykolwiek osiągnę taki poziom mistrzostwa w immsim w The Bunker, ale uwielbiam to, że tam jest. Cała radość z otwartego slapsticku w Deus Ex i Dishonored jest tutaj, jeśli chcesz jej poszukać. To osiągnięcie napawa mnie również ekscytacją w związku z tym, co przyniesie przyszłość Frictional Games.

Bunkier ma w sobie świetny, klasyczny horror, ale brakowało mi naprawdę odlotowych, filozoficznych rzeczy, które można znaleźć w poprzednich pracach Frictional, takich jak Penumbra czy Soma. Jeśli twórca w swoich przyszłych grach będzie nadal naciskał na swobodę gracza, powracając jednocześnie do poczucia kosmicznego strachu, którego pragnę, na horyzoncie mogą pojawić się nowe klasyki horroru. Może to właśnie jest najlepsze w Bunkrze: już jest świetny sracz w spodnie, a jednocześnie otwiera drzwi do jeszcze bardziej przerażających rzeczy w przyszłości

Popularne Wiadomości