Nadal występują ogromne problemy z wyświetlaczami OLED jako monitorami do gier i dlatego na razie trzymam się mojego wspaniałego, błyszczącego IPS

Asus ROG Swift OLED PG34WCGM

(Źródło zdjęcia: Przyszłość)

Dave James, redaktor naczelny ds. sprzętu

Dave'a Jamesa

(Źródło zdjęcia: Przyszłość)



W tym miesiącu testowałem głównie... palmtopy i laptopy: Ostatnio zacząłem grać na urządzeniach mobilnych, sprawdzając nowe urządzenia kieszonkowe z nowymi chipami w środku i nowe, błyszczące laptopy. OneXPlayer 2 Pro nie był zbyt ekscytujący, ale mam w rękach także OneXPlayer X1 zasilany przez Meteor Lake i to jest o wiele bardziej interesujące. Podobnie jak cudownie smukły laptop do gier HP Omen Transcend 14. Na pewno jest czysto.

Monitory do gier OLED to przyszłość, prawda? Dlaczego więc wciąż nie jestem przekonany co do ich błyskotliwości, jeśli chodzi o ekrany komputerów typu big boi? 13-calowy wyświetlacz OLED w moim Razer Blade Stealth 13 zawsze imponował mi kolorem i żywotnością, a bawiłem się telewizorami OLED wystarczająco długo, aby przekonać się o jego skuteczności jako technologii ekranowej. Ale jeśli chodzi o monitory do gier, nadal nie używałem niczego, co spowodowałoby, że desperacko chciałem zmienić komputer stacjonarny.

Może to ja. Jako ekrany przeznaczone wyłącznie do gier mogą być fantastyczne, ze świetnym poziomem kontrastu i prawdziwą czernią. Po prostu dużo czasu spędzam na komputerze, niekoniecznie grając, ale także na komputerze stacjonarnym. Oryginalny Alienware 34 AW3423DW leżał na moim biurku przez miesiące i nie przekonał mnie, chociaż ten z dodatkowym „F”, niższą częstotliwością odświeżania i piękną błyszczącą powłoką ma przynajmniej wysoki kontrast. Ale to wciąż 1000 dolarów za raczej nudny ultrawide 1440p, a to trudna pigułka do przełknięcia.

Istnieją obietnice 32-calowych wyświetlaczy QD-OLED 240 Hz 4K, a sam Alienware ma prawdopodobnie do przebicia. Osobiście jeszcze go nie dostałem, więc może będzie to ten, na który czekaliśmy, ale wymiana dwóch ekranów, które niedawno umieściłem na biurku w domu, będzie wymagała naprawdę dużo pracy .

Szczerze mówiąc, nawet to wydaje się trochę zdradą. Odkąd pojawiły się pierwsze ultrawide 1440p, to wszystko, czego chciałem — w Game Geek HUBTowers nadal wybieram 40-calowy ultrawide jako mój główny ekran — ale ostatnio rzuciłem mojego 34-calowego konia pociągowego na pastwisko na rzecz pary 27-calowych ekranów 4K.

Jeden krajobraz i jeden portret. W końcu to jedyny sposób na korzystanie z dwóch monitorów w 2024 roku.

Obydwa są pięknymi, błyszczącymi panelami LG IPS i za każdym razem, gdy wracam do mojego domowego sprzętu po tym, jak nie korzystałem z niego przez jakiś czas, jestem zdumiony ich jasnością, ostrością i żywotnością. Obydwa to monitory o wartości ponad 700 dolarów – jednostki testowe, nie jestem tylko zwojami banknotów dolarowych wcielonymi – więc można mieć cholerną nadzieję, że będą to cholernie dobre wyświetlacze. Ale chodzi o to, że już zapewniają wyjątkowe wrażenia, jakich nie doświadczyłem jeszcze z żadnym monitorem do gier OLED.

gry na kontrolerze komputera

A biorąc pod uwagę, że nowy 32-calowy Alienware kosztuje około tysiąca dolarów, będzie musiał praktycznie zmienić życie, abym pomyślał, że poleciłbym komukolwiek innemu wydać teraz pieniądze na dokonanie takiej samej zmiany.

Częścią mojego problemu jest to, że monitory do gier OLED mają problem z jasnością, niezależnie od tego, co może sugerować ich szczytowa ocena luminancji. Jasność na pełnym ekranie jest stale, cóż, niespójna; i są naprawdę tępe. Panele QD-OLED firmy Samsung były zdecydowanie lepsze niż diody MLA WOLED pierwszej generacji firmy LG, ale wersja LG drugiej generacji, pokazana na Asusie ROG Swift PG34WCDM, wskazuje, że OLED OG nadrobiły zaległości na tym froncie.

Ale żaden panel nie jest dokładnie taki dowcipny. To termin techniczny: „przeglądam, gram, monitoruję”.

Przód Asus ROG Swift PG42UQ włączony.

(Źródło zdjęcia: Przyszłość)

W tej chwili jako nasze stanowisko testowe używam także 42-calowego Asusa pierwszej generacji opartego na LG i jest on Cienki . Ale co najważniejsze, nie jest to szczególnie ekscytujące poza wrodzoną fanatyzmem. Mam też budżetowy 27-calowy KTC podobnie - ekran WOLED (to wciąż 800 dolarów) jako mój drugi monitor w biurze i też jest dość obskurny.

Do tego dochodzą problemy z czcionkami, które utrudniają obsługę wielu wyświetlaczy OLED w środowisku graficznym systemu Windows.

Wszystko zależy od subpikseli paneli OLED i chociaż nie stanowi to problemu w telewizorach, w których zastosowano tę technologię paneli, układ subpikseli LG i Samsunga inny niż RGB naprawdę pogarsza klarowność tekstu w systemie Windows. I nie jest to tylko problem ClearType. Bez dostania zbyt Zajęte szczegółami standardowe monitory LCD wykorzystują wzór subpikseli RGB, a czasami odwrócony układ subpikseli BGR, w tej konkretnej kolejności.

LG zdecydowało się jednak na wzór RWBG z białym subpikselem (który pomaga rozjaśnić obraz) umieszczonym pośrodku, a Samsung oszalał i wybrał wzór trójkąta z zielonym subpikselem na wierzchołku oraz czerwonymi i niebieskimi subpikselami podpierając to. Te dwa układy nie działają dobrze w systemie Windows, szczególnie pod względem renderowania tekstu i czcionek.

Problem ten objawia się dziwną kolorową aureolą lub obwódką wokół tekstu, co sprawia, że ​​tekst jest raczej niewyraźny i nieprzyjemny w czytaniu. Choć do gier preferujemy diody QD-OLED, są one większym winowajcą niż panele WOLED firmy LG, ale żaden z nich nie jest Świetnie. Problem nasila się tylko przy niższej gęstości pikseli, dlatego te ekrany 1440p nie są tak dobre, jak monitory komputerowe.

Zdjęcie Alienware 34-calowego AW3423DW na biurku.

(Źródło zdjęcia: Przyszłość)

Następnie masz problem wypalenia OLED. Jest to odwieczny problem wyświetlaczy OLED i jedna z głównych barier utrudniających ich prawdopodobną powszechną akceptację jako monitora komputerowego. Do grania nie ma żadnych problemów, ale jeśli spędzasz dużo czasu na pulpicie systemu Windows, pasek zadań po pewnym czasie zostanie wypalony na panelu. W diodach OLED można obejść ten problem, na przykład poprzez przesuwanie pikseli, tak zwane czyszczenie pikseli i wygaszacze ekranu.

Ale chłopcze, czy oni kiedykolwiek są irytujący. Ogromny Asus na stanowisku testowym jest stale informując mnie, że musi przeprowadzić czyszczenie pikseli, czasami kilka razy dziennie. A to oznacza, że ​​przez kilka minut w trakcie cyklu nie będzie można w ogóle korzystać z ekranu, w przeciwnym razie nakładka będzie ciągle wyskakiwać i przypominać o konieczności zrobienia tego przez cały ten cholerny czas.

komputer demonicznych dusz

I szczerze mówiąc, używanie KTC OLED jako drugiego ekranu staje się uciążliwe, ponieważ zwykle tam znajdują się moje okna czatu i poczty e-mail, a to cholerstwo musi przejść w tryb wygaszacza ekranu, jeśli nie używam bezpośrednio wyświetlić na krótki czas.

Rozumiem, dlaczego te funkcje istnieją, po prostu nie zapewniają szczególnie przyjemnego korzystania z komputera.

Ale panele OLED będą coraz lepsze. Już krążą pogłoski o znacznie ulepszonych, znacznie jaśniejszych panelach na horyzoncie w przyszłym roku, a technologia jest już tak zaawansowana, że ​​nie wątpię. To sprawia, że ​​pomysł wydawania dużych pieniędzy na ekran jest obecnie trudny.

Kiedyś można było wydać mnóstwo pieniędzy na naprawdę najwyższej klasy monitor komputerowy i wiedzieć, że będzie on wyglądał świetnie przez lata, przy stosunkowo powolnym tempie rozwoju branży paneli. Ale teraz mam wrażenie, że gdybym wydał teraz 1000–1500 dolarów na ekran, przeklinałbym siebie w przyszłym roku, kiedy pojawią się nowe diody OLED.

No cóż, myślę, że z radością posiedzę jeszcze trochę na swoich panelach IPS.

Popularne Wiadomości