Neil Druckmann z Naughty Dog jest wielkim fanem generatywnej sztucznej inteligencji: „Dzięki sztucznej inteligencji Twoja kreatywność wyznacza granice”

LOS ANGELES, KALIFORNIA - 15 stycznia: Neil Druckmann uczestniczy w 75. ceremonii rozdania nagród Primetime Emmy w Peacock Theatre 15 stycznia 2024 r. w Los Angeles w Kalifornii. (Zdjęcie: Neilson Barnard/Getty Images)

(Zdjęcie: Getty Images)

Ostatnie aktualizacje

Chociaż obserwacje Neila Druckmanna na temat sztucznej inteligencji wydają się nadal aktualne, deweloper trafiło wczoraj na Twittera zakwestionować jedno z bardziej kontrowersyjnych stwierdzeń przypisywanych mu w wywiadzie dla Sony, że następna gra Naughty Dog „może na nowo zdefiniować mainstreamowe postrzeganie gier”. W oświadczeniu było trochę staroświeckiego stwierdzenia, że ​​„gry wideo to teraz coś więcej niż tylko energia Pac-Mana”, co zachęcało do krytyki. Druckmann udostępnił na Twitterze nieedytowany zapis wywiadu, mówiąc: „Podczas redagowania moich chaotycznych odpowiedzi z ostatniego wywiadu dla Sony niestety niektóre moje słowa, kontekst i intencje zostały utracone”. W Nieedytowana odpowiedź Druckmanna , zwraca uwagę, że publiczność gier wideo jest znacznie szersza niż kiedyś, a wiele osób niebędących graczami zwraca uwagę na to hobby, a w szczególności na Naughty Dog, a twórca wyraża podekscytowanie, że fani mogą zobaczyć, co przygotowało studio Następny.

Oryginalna historia: Powiem wprost: nie jestem do końca pewien, czym tak naprawdę jest sztuczna inteligencja w dzisiejszym rozumieniu. Podejrzewam, że przypomina to metaświat — to znaczy jest zbyt luźno zdefiniowany, aby miał naprawdę znaczenie jako termin — chociaż aby uzyskać bardziej zniuansowane spojrzenie na tę perspektywę, prawdopodobnie powinieneś rzucić okiem na ocenę autora sprzętu Nicka Evansona na temat obecnego stanu rzeczy w przypadku wyścig o „sztuczną inteligencję ogólną”.



Jednak szef studia Naughty Dog, Neil Druckmann, wydaje się być w tej kwestii znacznie bardziej optymistyczny niż ja, mówiąc w nowym Sony w wywiadzie, że pojawienie się generatywnej sztucznej inteligencji „otwiera nam drzwi do podejmowania bardziej ryzykownych projektów i przesuwania granic opowiadania historii w grach”.

Druckmann dość wcześnie przyznaje, że rosnące wykorzystanie sztucznej inteligencji „rzeczywiście stwarza pewne problemy etyczne, którymi musimy się zająć”, ale szybko zauważa, że ​​zmniejsza to również „koszty i przeszkody techniczne” oraz „naprawdę umożliwia twórcom wykorzystanie ich wizje życia bez tradycyjnych przeszkód. Zachęca także początkujących twórców treści do opanowania „podstaw zamiast narzędzi”, twierdząc, że narzędzia szybko się starzeją.

„Dzięki sztucznej inteligencji Twoja kreatywność wyznacza granice” – mówi Druckmann. „Zrozumienie historii sztuki, kompozycji i opowiadania historii jest niezbędne dla skutecznego reżyserowania.

„W Naughty Dog przeszliśmy od ręcznego animowania Jak i Daxtera do korzystania z przechwytywania ruchu w Uncharted, co znacznie usprawniło nasze opowiadanie historii. Sztuczna inteligencja pozwoli nam tworzyć zróżnicowane dialogi i postacie, poszerzając możliwości twórcze. Kluczowe jest jednak precyzyjne ukierunkowanie tych narzędzi tak, aby osiągnęły zamierzone rezultaty.

Druckmann nie jest jasny, w jaki sposób sztuczna inteligencja umożliwi wszystkie te niuanse i kreatywność: w dalszej części wywiadu mówi, że rozwój nowych, wyrafinowanych narzędzi „zwiększa naszą wydajność, umożliwiając nam osiągnięcie więcej za mniej”, podając jako przykład silnik który automatyzuje projektowanie środowiskowe przy użyciu predefiniowanych reguł. Ale czy to krok w kierunku lepszego opowiadania historii, czy po prostu sposób na usunięcie kilku wewnętrznych artystów z listy płac? Nie chcę odruchowo być luddystą, ale moim zdaniem „efektywność” nie jest kluczową częścią tworzenia fascynującej narracji.

Postęp technologiczny jest nieunikniony i ogólnie jest to dobra rzecz, ale myślę, że tym, z czym tak naprawdę nie zgadzam się tutaj i ogólnie w rozmowach na temat sztucznej inteligencji, jest ukryta sugestia, że ​​sztuczna inteligencja w jakiś sposób różni się od wszystkiego, co było wcześniej: nie jest to ewolucja nowy i potężny zestaw narzędzi, ale coś zupełnie nowego i wyjątkowego, co zrewolucjonizuje świat kreatywny na niezliczone pozytywne sposoby. Nie jestem jednak tego taki pewien, przynajmniej jeśli chodzi o cokolwiek, co ma wyższy standard niż odpowiednik łopaty w XXI wieku. Czy sztuczna inteligencja zautomatyzuje pracę Scut? Jasne, prawdopodobnie. Czy HAL obudzi się pewnego ranka i wygłosi żałobny pean na cześć ludzkiej słabości i tęsknoty, który sprawi, że Leonard Cohen będzie płakać? Powiem, że raczej nie.

Oczywiście Druckmann wie co nieco o skutecznym opowiadaniu historii: jest dyrektorem kreatywnym serialu Naughty's Dog The Last of Us i współreżyserem Uncharted 4, a także jest producentem wykonawczym serialu telewizyjnego The Last of Us, o którym mówi: „ zwrócił uwagę na gry, ilustrując bogate, wciągające doświadczenia, jakie oferują”. Ma także bardzo duże aspiracje co do kolejnej gry Naughty Dog, którą może, ale nie musi, być The Last of Us Part 3.

„Ta widoczność [The Last of Us] ekscytuje mnie nie tylko ze względu na nasz obecny projekt, ale także ze względu na szerszy potencjał gier, który może przyciągnąć publiczność na całym świecie” – podsumowuje Druckmann, cytując w oryginalnym tekście wywiadu wypowiedź Druckmanna: „Ja” Nie mogę się doczekać, jak odbije się to na nowej grze, zwłaszcza po sukcesie The Last of Us, ponieważ może ona na nowo zdefiniować mainstreamowe postrzeganie gier.

Popularne Wiadomości